ksiega

Pojawiły się zbliżone do Mojej Księgi Win opracowania. Widać rośnie zapotrzebowanie na taki produkt. Cieszę się jako autor, że nadążamy za światowymi trendami i to chyba nawet mamy tzw. "Added Value", bowiem nasze wydawnictwo zawiera elementy podręcznikowe i spore kompendium wiedzy, a nie tylko album kolekcjonerski.

Polecam natomiast nalepki do zdejmowania etykiet bo to te, które opisywałem w KW właśnie. Sprawdzone. Działają."

Zbigniew J. Wróbel


Marek Kondrat

„Polecam tę Księgę, gdyż....”

Dowiedz się więcej


January hr. Gościmski

... Bardzo mi się podoba konstrukcja tej Książki - Notesu.

Czytaj dalej


Zbigniew J. Wróbel

„ Księga Win ma ... pełnić rolę bedekera, czyli podręcznika „pierwszej pomocy...”

Czytaj całość


Zbigniew J. Wróbel o innych pasjach

„ Cygara … już samo słowo brzmi szlachetnie... i tchnie wielkim światem …”

Czytaj całość

Inwokacja Winna

Skoro czytasz te słowa, to znaczy, że zainteresowałeś się jedną z najbardziej ekscytujących i wyrafinowanych przyjemności, jakimi człowiek cieszy się co najmniej od czasów egipskich faraonów i chińskich mandarynów, a mianowicie delektowanie się winem. I pomyśleć, że ten szlachetny trunek przywędrował do nas przez wieki z kaukaskich jurt- gdzie wziął swój początek ok 5500 – 8 000 lat temu ( tu zdania uczonych są podzielone o…bagatela 3,5 tys lat) – poprzez królewskie namioty, dworskie komnaty, rycerskie krucjaty, rzymskie uczty, greckie bachanalia, kościelne ołtarze aż trafił na stoły wykwintnych restauracji znakowanych prestiżowymi gwiazdami Michelin’a …


„Uprawa winnej latorośli i produkcja wina były istotnymi elementami cywilizacji śródziemnomorskich od niepamiętnych czasów. Wino odgrywało szczególnie ważną rolę w życiu społecznym, kulturze, religii i gospodarce starożytnych Greków i Rzymian. Z czasem, wraz z postępującą hellenizacją, także inne ludy przejęły zwyczaj picia wina i nie tylko importowały rozmaite gatunki tego trunku z wielu odległych regionów, ale również energicznie rozwijały rodzimą produkcję. Tak było na przykład w Egipcie za panowania macedońskiej dynastii Ptolemeuszy i później, pod rządami Rzymu. Gdy Aleksander Wielki zjawił się w dolinie Nilu wino było napojem bogów i arystokracji, zaś tradycyjnym trunkiem zwykłych śmiertelników było piwo. Jednak w ciągu wieków wino wyparło piwo, stając się w IV w. n.e. podstawowym napojem ludności Egiptu. Już pod koniec II wieku naszej ery Atenajos z Naukratis, Grek urodzony nieopodal Aleksandrii, pisze o winach produkowanych w swojej ojczyźnie tymi słowami: Nad Nilem winna latorośl jest obfita jak woda w samej rzece i liczne spośród win mają wyjątkowe barwy i smaki. Dzięki licznym greckojęzycznym dokumentom i listom zachowanym na kartach papirusowych wiemy, że mieszkańcy doliny Nilu eksperymentowali z uprawą zarówno zamorskich jak i lokalnych szczepów winnej latorośli, a proces produkcji wina stanowił połączenie praktyki egipskiej i greckiego know-how. Na przykład, zgodnie z egipskim zwyczajem moszcz winny wkrótce po wytłoczeniu przelewano do amfor i to w nich przebiegał proces fermentacji. Jednakże, wnętrza naczyń były na modłę grecką pokryte warstwą żywicy. Ogromna ilość fragmentów takich impregnowanych amfor na wino wciąż zalega na stanowiskach archeologicznych w całym Egipcie.”

– dr Dorota Dzierzbicka

archeolog i papirolog,

stypendystka Institute for the Study of Ancient World, New York University


Degustacja wina towarzyszy zazwyczaj jedzeniu i wraz z nim zajmuje drugie, co do znaczenia miejsce w rankingu przyjemności naszego mózgu, strzelającego wówczas dopaminą jak armaty na wiwat. I absolutnie nie mam tu na myśli stanów upojenia alkoholowego, a wręcz przeciwnie – świadomość i radość spożywania: delektowania się ulotnością zapachów, głębią smaków i przepiękną szatą, czyli kolorem wszelkich odmian czerwieni lub złota pluskających w stosownie dobranych kształtnych, szklanych lub kryształowych czarach, bowiem cynobrowe i ołowiane dawno zarzucono, ponieważ truły właścicieli …
A propos „czary” – to wszakże łatwiej oczarować osobę płci przeciwnej czy nowego klienta, inwestora lub potencjalnych teściów przy kieliszku dobrego wina i stosownie do niego dobraną strawą w eleganckim, wnętrzu oświetlonym świecami kandelabrów.


DYGRESJA:

Tak! Prawdziwi koneserzy dobierają potrawy do win, jakie wybrali do degustacji. Koneserzy kształtują rzeczywistość. Wpływają na nią korzystając ze swojego doświadczenia i wiedzy. Raczej kreują zdarzenia kulinarne, aniżeli biernie w nich uczestniczą. Z radością biorą udział w nowych eksperymentach dzieląc się chętnie informacją i radą. Są żywymi nośnikami wiedzy zdobywanej latami z ogromnym poświęceniem i wysiłkiem. Jak bowiem skutecznie gromadzić taką wiedzę nie uczestnicząc aktywnie w badaniach…


IDEA:

Idea Księgi Win zrodziła się przed laty, kiedy wino zaczęło powoli wypierać wódki z naszego, polskiego stołu i przesuwać piwo z wieczornych spotkań akademickich, romantycznych okazji na teren emocji sportowych, nowopowstających pubów, piwiarni z golonką i outdoorowych imprez.. Polacy zaczęli podróżować po świecie zarówno służbowo jak i prywatnie, przywożąc nowe, wyrafinowane smaki kulinarne i związane z nimi integralnie wina i kulturę ich spożywania. Przywracaliśmy Polsce jej europejskość również w tym wymiarze kulturowym. Szlachecka tradycja picia WĘGRZYNÓW, MAŁMAZJI, MADER, TOKAJÓW etc przetrwała wprawdzie w powieściach Noblisty-Sienkiewicza, ale wszak gierkowskie pokolenie w szczycie konsumpcyjnym pijało rumuńskiego Murfatlara, węgierskiego Egri Bikavera, Tokaje czy nieśmiertelną bułgarską Sofię, które to wina dziś odnajdujemy na dolnych półkach supermarketów…ach jakie one były wtedy nobless w tych kryształowych kielichach z czeskiej pozłacanej Bohemy czy naszej Szklarskiej Poręby.

zdjecie-5Dzięki przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej(dziękujemy Panie Prezydencie i Panie Premierze !), a także dzięki rozpowszechnieniu francuskich hipermarketów, zaczęliśmy kupować zdecydowanie więcej wina. Zaczęliśmy także polować na okazje cenowe i smakowe, co już prowadziło nieuchronnie do powstawania w naszych domach pewnych zapasów przeznaczanych na konkretne, specjalne okazje, a to z kolei już nic innego jak niewinny zalążek własnej „Winnej Piwniczki”. Szczęśliwi posiadacze domów zagospodarowali na ten cel cześć piwnic lub komórki pod schodami, a mniej fartowni mieszkańcy bloków – zaczynali kupować specjalne, winne lodówki do postawienia w salonach lub na balkonach czy tarasach penthause’ów. Słowem chcąc nie chcąc, rozpoczęliśmy wtedy swoją drogę do przystanku „KONESER”.

Odnotowałem wówczas, że wiele jest wydawnictw zagranicznych ułatwiających życie smakoszom wina. Wiele jest również książek opowiadających o winie, jego tradycji, regionach, krajach czy szczepach.(Pozwoliliśmy sobie na końcu umieścić krótką bibliografię, którą rekomendujemy Tobie i przyjaciołom podobnie, jak i kilka praktycznych adresów internetowych). Większość tych wydawnictw skierowana jest jednak do albo kompletnie początkującego albo już mocno zaawansowanego konsumenta lub też do koneserów posiadających kilkanaście/dziesiąt tysięcy butelek w swoich zbiorach. U nas oprócz tak zwanych oligarchów, raczej te zbiory wahają się jeszcze od kilkuset (nawet kilkudziesięciu) do kilku tysięcy butelek. I właśnie głównie do tej grupy czytelników i kolekcjonerów adresujemy to wydawnictwo. Do tych, którzy chcą przeżywać emocje odkrywając radość degustacji ciągle nowych winno – kulinarnych kombinacji, ale też chcą bez pudła sięgnąć po swoje ulubione, dopasowane do romantyzmu chwili i nastroju, wino i napawać się jego rozkoszami, kojąc jednocześnie duszę po całodziennej bieganinie i stresie presji niezbędnego dziś już w każdej dziedzinie sukcesu …


Ksiega Win ma pomóc uporządkować nasze zbiory, ocenić ich wartość, wyłowić i oznaczyć „białe kruki”, zapamiętać nasze wrażenia i kulinarne koligacje wyławiane z kalejdoskopu biznesowych kolacji czy egzotycznych podróży.

danie-do-bialegoZapamiętać także, kiedy i z kim ucztowaliśmy (jeśli to warte jest zapamiętania), ale tez ile nas kosztowała dana butelka by nie zagubić gradacji wartości – lub też od kogo ją dostaliśmy- aby jeśli to okaże się możliwe – skonsumować ją w przyszłości właśnie z ta osobą. Zgodnie bowiem z obyczajem, jeśli gość przyniósł butelkę lepszego wina aniżeli przygotowane przez nas – powinniśmy ją otworzyć i podać – choć czasem serce zapika z żalem….

Księga Win ma także przypomnieć i uporządkować naszą wiedzę, odświeżyć tradycje i obyczaje związane z etykietą konsumpcji wina i wreszcie pełnić rolę bedekera czyli podręcznika „pierwszej pomocy”,który szumnie nazwaliśmy Vademecum.

W tej części zawarliśmy w miarę usystematyzowane informacje jak tabele smaków, zapachów, kolorów, szczepów winnych i przyporządkowaliśmy je do krajów, regionów itp. natomiast nie przyporządkowywaliśmy ich do potraw bo to zadanie na inną okazję i inne dzieło, a także dla Ciebie Drogi Czytelniku Koneserze abyś mógł samemu eksperymentować i wykorzystywać twórczo Twoją przygodę z kuchniami i winami świata.
Tutaj znajdziesz informacje, do których dostęp powinien być szybki i prosty bowiem tak naprawdę tą wiedzę posiadamy, ale czasem dla rozwiania wątpliwości swoich lub naszych adwersarzy czy dla zwykłego przypomnienia chcemy sięgnąć gdzieś i sprawdzić coś już –tu i teraz – bo jesteśmy niecierpliwi jak czasy w których żyjemy….

Stąd też i wiedza tutaj nie jest nazbyt głęboka i z natury rzeczy nieco powierzchowna i wspierająca raczej aniżeli źródłowa, często bardziej gawędziarska a i mniej encyklopedyczna. Podręczna. Natomiast czy praktyczna – cóż , ocenisz sam.


Zbigniew Wróbel


Autor bardzo dziękuje za zaangażowanie i pomoc Paniom: Annie i Agacie oraz synowi Tomaszowi. 

Bez Was Kochani, ta Księga by nie powstała.

Podziękowania należą się także Stowarzyszeniu oraz Klubowi Koneserów.

Dzięki Wam, Koledzy, bez mała 20 lat degustacji i dysput winnych i niewinnych nie poszło na marne, a także uświadomiło nam brak takiego elitarnego acz użytecznego Wydawnictwa.

Twitter Księgi Win

POLECAMY:

Zapraszamy do zapoznania się z ofertą wyjazdu do regionu Bordeaux!
BORDEAUX – KRAINA WINEM PŁYNĄCA
bodeaux-map


Gorąco polecamy "moją Księga Win", jako unikalny prezent!
Księga jest dostępna w sieci sklepów CENTRUM WINA , w salonach Kondrat Wina Wybrane oraz oczywiście w sprzedaży wysyłkowej


Nasi partnerzy